MARTA, NEIL I ZOSIA
sesja rodzinna w domu i spacer w parku
To już nasze kolejne spotkanie z Martą, Neilem i Zosią. Pierwszy raz widzieliśmy się podczas sesji domowej, kiedy Zosia miała zaledwie dwa miesiące. Tym razem postanowiliśmy urozmaicić naszą sesję o spacer w pobliskim parku i uliczkach Warszawy. Bardzo cieszę się, kiedy rodziny wracają, aby utrwalać zmiany, które zachodzą na przestrzeni czasu – zatrzymuję te momenty codzienności, pierwsze kroki i zachwyty z ogromną przyjemnością.
Sesja rodzinna to wspólna zabawa, naturalne portrety, spacery i odkrywanie ulubionych miejsc na nowo. Pierwsze uśmiechy, zdziwienia i czasami trochę płaczu, czułe tulenie taty i mama czytająca ulubioną książkę. To wszystko – ta niby zwykła codzienność ma w sobie masę różnych warstw. Może się wydawać zwyczajna i niewarta fotografowania, ale na zdjęciach okazuje się emocjonalna, głęboka i odkrywcza. Takie momenty warto zatrzymać, aby w każdej chwili móc do nich wrócić. Po latach będą najlepszą pamiątką, jaką mogliście sobie sprawić.
Kiedy widzimy na fotografiach relacje, czułość, spojrzenie, którego nie sposób opisać słowami – zdajemy sobie ponownie sprawę, że to co mamy jest WAŻNE. Przypominamy sobie co nas łączy i jaka jest siła tej więzi. W trudniejszych chwilach możemy wrócić do tych zdjęć i zauważyć, że mamy siebie i to jest WSPANIAŁE. Bo choć bywa różnie to przecież razem najlepiej.
To, co zapisuje się na fotografii zostanie już z Wami na zawsze – i ma wartość nie tylko sentymentalną, ale też jest kawałkiem Waszej wspólnej historii.
Chcesz dowiedzieć się więcej?